Biotechnologia to kierunek, który jest stosunkowo nową dziedziną. Jednak zyskał już sobie uznanie. Jako innowacyjny, przyszłościowy. Łączy w sobie wiele dyscyplin. Dlatego biotechnologia tak naprawdę jest przyszłością wielu dziedzin. Biotechnologia działa w służbie medycyny, ale też np. rolnictwa, produkcji i przetwarzania żywności, karmienia zwierząt itd. Tak naprawdę więc jej zastosowanie jest bardzo szerokie. Bardzo wiele dziedzin czerpie z niej całymi garściami. Dlatego biotechnologia rozwija się tak prężnie, jak się okazuje, jako kierunek studiów, była bardzo popularna w ostatnich altach. Była wręcz promowana jako bardzo przyszłościowy kierunek, którego absolwenci bez trudu znajda zatrudnienie. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna – jeszcze za mało nowoczesny mamy rynek, by faktycznie było aż tak duże zapotrzebowania na biotechnologów, ilu było absolwentów. Mimo wszystko – najlepsi, najbardziej rokujący, rozwijający się absolwenci, mogą jak najbardziej liczyć a pracę w branży, wiele firm jest jednak głównie nastwionych na współprace z naukowcami z tej dziedziny. Tak więc tak naprawdę największe szanse na rynku będą mieć osoby, które po ukończeniu studiów magisterskich w tym kierunku, dalej się kształcą, wybierają studia doktoranckie. Wtedy mogą liczyć na współpracę. Są też jednak firmy, które zatrudniają biotechnologów. Technologia produkcji, przetwórstwo żywności. W tych branżach mogą oni liczyć na zatrudnienie. Biotechnologia współpracuje także z medycyną. Ze względu na tak duży rozrzut zainteresowań biotechnologów, tworzy się poddziedziny i specjalizacje. Biotechnologia medyczna, biotechnologia i przetwórstwo żywności itd. Tutaj więc tych możliwości jest sporo. Osoba, która wybiera ten kierunek, musi więc doprecyzować, czym się chce zajmować i kształcić się dalej w tym zakresie. Czy chce współpracować z branża medyczną, farmaceutyczną, czy też np. z weterynaryjną lub z przetwórstwem żywności. Dzięki temu można zdobywać odpowiednie kwalifikacje i możliwości zawodowe, które pozwolą na dalsze dokształcanie siew tym kierunku. Trzeba bowiem pamiętać o tym, że biotechnologia jest jedynym z tych kierunków, które faktycznie wymagają dalszego kształcenia po ukończeniu studiów, jeśli komuś zależy na pracy. Faktycznie jest tak, że jeszcze wiele firm nie jest na tyle innowacyjnych, by zatrudniać po prostu absolwentów biotechnologii. Potrzebują one diagnostyków. Pracowników laboratoriów, analityków, technologów żywności, inżynierów produkcji itd. Dlatego warto o tym pamiętać, wybierając np. dodatkowe kursy, szkolenia, studia podyplomowe, kształcenie na studiach doktoranckich. Na pewno dla przeciętnych i słabszych absolwentów nie jest to dobra wiadomość. Jednak niestety, tutaj jest tak jak w przypadku wszystkich innych kierunków – może się okazać, że samo ukończenie studiów jeszcze nie jest krokiem do prawdziwej kariery. Pewną możliwością dla absolwentów jest podejście współpracy z formami produkcyjnymi, farmaceutycznymi, produkującymi żywności, pasze dla zwierząt – jako przedstawiciele handlowi. Ta branża rozwija się i zawsze jest duże zapotrzebowanie na pracowników. Na pracowników wykształconych w tym kierunku tym bardziej. Choć też trzeba oczywiście pamiętać, że jest to praca dla osób z pewnymi predyspozycjami handlowymi – nie każdy ma takie predyspozycje. Jeśli ktoś wybrał biotechnologię z myślą o pracy w laboratorium itd. to niekoniecznie będzie zadowolony z pracy jako sprzedawca, gdzie konieczny jest kontakt z klientem i namawianie na kuno. Tutaj te predyspozycje są bardzo ważne.